
Była to niepowtarzalna możliwość obejrzenia prawdziwego spektaklu w prawdziwym teatrze, w odnowionej siedzibie oraz zdobycia cennego doświadczenia w bezpośrednim odbiorze sztuki teatralnej. Ponadto uczniowie wzięli udział w mini warsztatach, w których poznali warsztat aktora oraz zasady tworzenia spektaklu teatralnego. Zdobytą wiedzę będą mogli wykorzystać na lekcjach j. polskiego oraz podczas kolejnych spotkań z teatrem.
Organizator – Jolanta Krąż
Kilka informacji o spektaklu:
Spektakl opowiada historię gromadki istot – w tym psa, węża, kota, kawii domowej i dwóch yeti, których drogi złączyły się w hotelu w Himalajach, prowadzonym przez Yetiego oraz jego córkę Yetinkę, miejscu dedykowanym gatunkom, które pragną zaznać spokoju od ludzkiego zgiełku. Oś wydarzeń opiera się głównie na Yetince – granej przez Ewelinę Pankowską (1-2.02) wymiennie z Klaudią Janas (5-9.02), młodej przedstawicielki gatunku yeti, wicedyrektorki hotelu. Yetinka jest najprawdopodobniej w wieku dojrzewania, jest ciekawa świata, zadaje trudne pytania i pragnie być traktowana poważnie. Centralnym wątkiem jest jej chęć poznania prawdy dotyczącej tytułowego człowieka, którą starannie próbuje ukryć przed nią ojciec. W celach poznawczych wyruszy ona w górską podróż śladami swego taty, a towarzyszyć jej będą przyjaciele – rezydenci hotelu.
Grono bohaterów jest raczej kameralne, co w tym przypadku uznaję za dużą zaletę. Dzięki ograniczonej i w znacznej większości stałej ilości postaci, widz posiada możliwość zaangażowania się w charakter i historię każdej z nich. Yetinka reprezentuje młodość i ciekawość świata, natomiast jej ojciec jest typowym, nadopiekuńczym rodzicem, któremu nie tak łatwo pogodzić się z dorastaniem córki.
Historia i postaci przedstawione w spektaklu są oczywiście abstrakcyjne, jednakże przekazują uniwersalne, a zarazem współczesne problemy, których doświadczają nie tylko Ci najmłodsi. Głównym motywem jest rodzina i przyjaźń ale także problematyczne zagadnienie tolerancji oraz generalizacji. Podjęcie tak wielu, niełatwych tematów wymaga od ekipy nie lada wrażliwości, szczególnie w przypadku tworzenia sztuk dla dzieci.
Twórcom udało się z ogromnym powodzeniem stworzyć spektakl, który bardzo delikatnie porusza to, co najtrudniejsze, a zarazem potrafi w nienachalny sposób nie obciążyć widzów emocjonalnie. Innymi słowy – bawi i uczy. Wprawdzie jest on zarezerwowany dla dzieci, jednakże, w przeciwieństwie do przedstawień, które osobiście kojarzę z dzieciństwa, traktuje je jako pełnoprawnych, inteligentnych widzów, co jest niezwykle miłym i cennym doświadczeniem.